środa, 10 października 2012

Leca liscie....



Leca liscie... . Nadeszla Jesien, przyniosla chlodnawe powietrze i zapach ziemi i wilgotnych lisci. Witaj droga przyjaciolko - niedoceniana przez tak wielu.
 Ludzie kojarza  Jesien z melancholia , depresja i smutkiem a dla mnie zawsze jest wyczekiwana przyjaciolka.
 Elegancka w botkach i plaszczach z zapachami cynamonu i jablek- codziennie inna. Jednego dnia otulona w cieple brazy , by nastepnego blyszczec zlotem, zolcia i czerwienia a o zmierzchu spowic sie popielato- siwym szalem z mieciutkiej mgly- piekna w kazdej odslonie.
 Inspiruje mnie i rozbudza chec do zycia- bo w przeciwienstwie do obnazonego i bezlitosnego lata pozwala mi na kubek goracej czekolady lub mocnej herbaty pachnacej malinami gdy wreszcie przyodziewam ukochane mieciutkie mohery , kaszmiry i zamsze. 
W tym roku jest mi jeszcze drozsza bo jest symbolem oczekiwania i przygotowan na przybycie zimowego szczescia, pozwala na rozwazania , marzenia i sny .
Piekna Damo ktora zjawia sie i przemija niezauwazalnie ,tym razem zdejmij botki , rozgosc sie i trwaj  wiedzac ze jestes najmilszym z gosci.

27 komentarzy:

  1. Pięknie o mojej ulubionej porze roku....Wszystko co ja mogłabym napisać o jesieni- Ty już opisałaś tak ślicznie ! :) Nie pozostaje mi nic- przynajmniej dzisiaj - do dodania ..

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że tak rzadko te notki :)
    Wiosna i jesień to dla mnie pory do życia - zima też, ale taka umiarkowana - ato to tylko na Spicbergenie :D

    Boooże, Kajka, wywal te cholerne kody do przepisania! To jakiś koszmar do przebrnięcia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę niestety przyznać rację Kneziowi - zarówno w sprawie częstotliwości pisania( wiem wiem, ja WIEM) jak i w spawie kodów - są do niczego!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie kody? O czym wy do mnie roxmawiacie??? Ja naprawdę jestem zielona w blogowaniu heeeelllppp

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie kody? O czym wy do mnie roxmawiacie??? Ja naprawdę jestem zielona w blogowaniu heeeelllppp

    OdpowiedzUsuń
  6. No np. ja już wpisywałam dwa razy komentarz do tej notki, a nie ma żadnego :( Tragedia z tym kodem :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Żeby dopisać komentarz trzeba u Ciebie na blogu kliknąć w okienko gdzie stoi napis "konto google" wybrać z niego odpowiednią opcję, wpisać nick i kliknąć opublikuj - już samo to jest dosyć upierdliwe, ale wspólne dla wszystkich obcych na bloggerze. Do tego jeszcze opcja podglądu, ale to akurat pożyteczne, bo wykrywa ewentualne błędy. Ale jak już przez to się przeskoczy i chce się opublikować komentarz wreszcie, to wtedy wyskakują dwa okienka z niewyraźnymi literkami do przepisania, jako dowód, że się nie jest spamobotem i to już jest KOSZMAR, bo odczytanie tych bohomazów graniczy z cudem. Nie wiem jak to się na bloggerze nazywa i jak to wyłączyć, ale może to kod captcha albo jakoś tak podobnie?

    OdpowiedzUsuń
  8. Kajko, jestem wciąż podglądającą Twój blog.
    Nie wiem czy tych kilka słów przebiję się przez zapory ?,
    Wiem na pewno, że klimaty jakie opisujesz, to są bliskie jakie i ja odczuwam.
    Pozdrawiam serdecznie
    - czytelniczka

    OdpowiedzUsuń
  9. fakt, te kody są w...jące !, ale dałam radę , - hurra !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. cierpliwość i czas stracony , a szkoda, bo pięknie Kajko piszesz !!!, powyższą notkę udało mi się zamieścić po ? , chyba ośmiu próbach, ile tym razem będzie ? , na ile te kody zabiorą treści ważne na rozmowy ?

    OdpowiedzUsuń
  11. a ,, za pierwszym:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Huurraa udało się wyłączyć lobuza, przepraszam za niepotrzebne emocje :-)) teraz już powinno iść gładko. Dziękuje Kneziu za pomoc i wszystkim za komentarze:-)))

    OdpowiedzUsuń
  13. No to teraz poproszę o więcej tekstów :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesień w połowie, a u mnie za oknem drugi dzień prawdziwej zimy !!!,
    ojjj, posypało śniegiem wczoraj dzień cały; w mojej okolicy , to o tej porze roku rzecz przedziwna i zaskakująca ! .

    OdpowiedzUsuń
  15. Po przeczytaniu sześćdziesiątego siódmego komentarza do innego wpisu na innym blogu zostawiam ślad i chociaż trochę dobrych myśli.
    I :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za dobre myśli , pełna nadziei czekam na przyszły tydzień :-)

      Usuń
    2. Dziękuje za dobre myśli , pełna nadziei czekam na przyszły tydzień :-)

      Usuń
  16. To i ja czekam, w dobrym myśleniu nie ustając. Jeszcze trochę :).

    OdpowiedzUsuń
  17. Jesień jest piękna, zima też, ale wiosna w środku zimy .., to toż dopiero cud natury ! ...
    Gratuluję ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cieszę się ze wszystkimi, którzy się cieszą z okazji wyjątkowej, a nie wiem, czy w tym blogu wspominanej, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. :) Śliczna Panienka radość przyniosła wszystkim! Gratuluję Kajko - niech się zdrowo chowa.

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne dzięki za ciepłe myśli i słowa, wciąż lekko niedowierzam w swoje szczęście bo Lilka jest CUDOWNA. Kompletnie się zakochalismy naszej Slicznej Panience <3 < 3

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne dzięki za ciepłe myśli i słowa, wciąż lekko niedowierzam w swoje szczęście bo Lilka jest CUDOWNA. Kompletnie się zakochalismy naszej Slicznej Panience <3 < 3

    OdpowiedzUsuń
  22. Tobie, Ślicznej Panience i Tatusiowi spokojnych, radosnych i zdrowych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  23. Kajeczko nie wiem czy tu jeszcze zaglądasz, ale życzymy Ci z okazji urodzin wszystkiego co najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń